Aktywne dni koneckich policjantów. Kilka interwencji w mieście

Aktywne dni koneckich policjantów. Kilka interwencji w mieście

W ostatnich dniach koneccy policjanci mieli sporo pracy. Interwencje dotyczyły między innymi kradzieży, zatrzymania na tle narkotykowym, zakłóceniach porządku publicznego oraz pijanym kierowcy. Były to najpoważniejsze wykroczenia, w ramach których funkcjonariusze byli zmuszeni interweniować.

Praktycznie każdego dnia policjanci z powiatu koneckiego muszą brać udział w interwencjach dotyczących różnego rodzaju wykroczeń. Część z nich na szczęście nie powoduje żadnych groźnych skutków, jednak niektóre mogą mieć znamiona niebezpieczeństwa dla innych osób czy uczestników ruchu drogowego.

Pijany jechał główną ulicą miasta

Pierwsza z poważniejszych interwencji koneckich policjantów w ostatnich dniach miała miejsce w poprzedni czwartek. Wtedy to funkcjonariusze z komisariatu otrzymali zgłoszenie na temat pijanego kierowcy. Okazało się, że 53-latek, który przemieszczał się samochodem marki Volkswagen po głównej ulicy miasta – ul. Piłsudskiego miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.

Nieodpowiedzialny mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Zgodnie z przepisami, 53-latek może za to trafić do więzienia nawet na dwa lata, ponadto mogą mu zostać odebrane uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi na okres kilku lat, a także może zostać na niego nałożona wysoka kara grzywny.

Zakłócał porządek, był poszukiwany i miał narkotyki

Kolejne ze zgłoszeń, które odebrali koneccy policjanci dotyczyło zakłócania spokoju i porządku w miejscowości Sielpia. Przybyli na miejsce funkcjonariusze wylegitymowali 32-latka. W trakcie interwencji okazało się, że jest on poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu.

Na tym jednak lista przewinień mężczyzny się nie zakończyła. Podczas legitymowania mężczyzny wyszło na jaw, że posiadał on przy sobie zawiniątko, w którym znajdował się susz roślinny. Po sprawdzeniu testerem narkotykowym okazało się, że była tam zawartość marihuany. Za ten czyn 32-latkowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Kradzież z ciężarówki

W ostatni piątek z kolei interwencja dotyczyła kradzieży na jednej ze stacji paliw. Nieznany sprawca ukradł elektroniczny element z pojazdu ciężarowego marki DAF. Właściciel pojazdu wskazał, że skradziony element jest wart około pięciu tysięcy złotych.