Na ulicy Kieleckiej doszło do wypadku
Ulice Końskiego potrafią być naprawdę niebezpieczne. Kierowcy przekonują się o tym praktycznie każdego dnia. Dosłownie kilka dni temu doszło do kolejnej stłuczki, tym razem obiły się o siebie samochody marek audi i volkswagen. Prawdopodobną przyczyną było niezachowanie bezpiecznej odległości.
Zderzenie audi z volkswagenem
Wypadek miał miejsce w poniedziałek 28 listopada. Zderzyły się ze sobą samochody audi oraz volkswagen. W wyniku tego zdarzenia ucierpiały dwie osoby, które trafiły do szpitala. Na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych.
Wedle informacji, jakie Komenda Powiatowa Policji w Końskich podała prasie, wypadek spowodowała osoba, która kierowała audi. Miała ona nie zachować bezpiecznej odległości, przez co zderzenie dwóch pojazdów było nie uniknione. Jeden wjechał drugiemu na tył. Kierowcy obu pojazdów trafiły do szpitala na konsultację.
Kto poniósł winę?
Wstępne ustalenia wskazują na to, że winę poniósł kierowca audi. To właśnie ten samochód jechał z tyłu i gdyby zachowano bezpieczną odległość między oboma pojazdami, to do wypadku by nie doszło. Na szczęście stłuczka nie była poważna i nikomu nic poważnego się nie stało.